Pozdrowienia z obozu spoprtowego w miejscowości Głuchołazy zasyłają zawodnicy MKS Zaborze 2002 oraz 2001.
Wtym tygodniu zagramy mecze sparingowe: Wtorek hala MOSiR Żory 01/02; Czwartek sztuczne boisko AKS Chorzów (z powodu obfitych opadów śniegu spotkanie z AKS odwołane); Piątek MKS Żory rocznik 2001.
Galeria I
Galeria II
Relacje z obozu poniżej.
W czasie obozu wieczorem po kolacji chłopcy rozegrali turniej tenisa stołowego w pierwszym turnieju systemem pucharowym w finale spotkali się Kamil Kachniarz z Julianem Starczewskim wygrał Kamil, drugi turniej rozegrany już był w dwóch rozlosowanych grupach po 6 chłopców, po podliczeniu pkt. o miejsca końcowe zagraliśmy systemem 1 z 1 z gr.A i B o I miejsce, 2 z 2 grA i B o II miejsce itd. kolejność końcowa: 1.Kachniarz 2.Starczewski 3.Fic 4.Cichoń 5.Babczyński 6.Paterok 7.Dziedzic 8.Pietryga 9.Florkiewicz 10.Kułakowski 11.Dworaczek 12.Turkoć. Wtorek przed południem nasz zespół MKS Zaborze rocznik 2002 rozegrał spotkanie sparingowe z drużyną MKS Żory 2001/02, spotkanie zakończyło się zwycięstwem zawodników MKS Zaborze 9:5 bramki dla naszego zespołu bramki zdobywali: Dziedzic 3br., Cichoń, Turkoć, Kułakowski 2 br., Paterok, Pietryga. Kadra br. Pietryga (Kachniarz); Babczyński, Cichoń, Kułakowski, Dziedzic, - Dworaczek, Fic, Paterok, Turkoć, - Florkieiwcz, Starczewski, Kachniarz, (Pietryga), natomiast w piątek nasz zespół rozegrał mecz sparingowy z drużyną MKS Żory rocznik 2001, mecz zakończył wynikiem remisowym 5:5. Kadra : br. Pietryga - Babczyński, Cichoń, Dziedzic 1, Kułakowski - Dworaczek, Fic 2br., Turkoć 1, Paterok 1 - Florkiewicz, Starczewski, Kachniarz, Mączko, Dziuba. Dziekujemy za pomoc w rozegranym spotkaniu zawodnikom Szymon Mączko rocznik 2000 i Dziuba Aleksy rocznik 1999. Poza rozegranymi meczami kontrolnymi nasz zespół miał okazję uczestniczyć w dwóch sesjach w jaskini solnej, rozegrać mecze siatkówki z kadra trenerską (wspomaganą przez dwie dziewczyny Justynę i Ewę), wybrać się na wycieczkę w góry z przewodnikiem panem Januszem (znanym przez chłopców bardziej jako Zenek Prysznic) na "Górę Szubieniczną" (po pokonaniu 317 schodów i 7 km.), oprócz tego chłopcy mogli korzystać z kawiarenki int. na ośrodku, oraz kina w wtorki i środy o godz. 20.00, ale większość oglądała mecz LM Milan-Barcelona (nikt nie wytypował prawidłowego wyniku zakończonego spotkania). Raz tylko wybraliśmy się na boisko ze sztuczną nawierzchnia w Republice Czeskiej w miejscowości Jesenik, oraz na basen kryty w Jarnołtówku. W czwartek zamiast kolacji zorganizowaliśmy sobie ognisko połączone z pieczeniem kiełbasek, w piątek po kolacji "chrzest" dla zawodników oraz kadry, którzy to na obozie byli po raz pierwszy (Babczyński, Dworaczek, Kachniarz, Pan Dziedzic Tomasz oraz pani Kasia i Ewa Żak). Zbyt wiele atrakcji spowodowały że czas obozu minął bardzo szybko, zanim zdążyliśmy się obejrzeć wracaliśmy już do domu. Myślę że chłopcy którzy byli na obozie w Głuchołazach w ośrodku "Banderoza" wybiorą się chętnie jeszcze raz może w najbliższe.